Oktawa Małżeńska 2018
27 maja – 3 czerwca
Druga Oktawa Małżeńska przebiegała pod hasłem „Miłość, wierność, uczciwość” , nawiązującym do przysięgi małżeńskiej. Chcieliśmy sięgnąć po raz kolejny do źródła, czyli do dnia, w którym dwoje ludzi – kobieta i mężczyzna – przyjmuje tożsamość małżeńską wobec świata i wobec Boga.
27 maja 2018 – niedziela
W tym roku Oktawę otworzył zaprzyjaźniony z naszą parafią ksiądz Paweł Łabuda, który wyjaśniał motto Oktawy przez pryzmat relacji trzech Osób Boskich nawiązując do Uroczystości Trójcy Świętej obchodzonej tego dnia w Kościele.
Przypomniał, że Bóg jest Miłością i właśnie z powodu tej miłości jest wierny. Wierny jest Bóg Ojciec, który obiecuje zgładzenie grzechu pierworodnego i posyła swego Syna, wierny jest Syn Boży, który pełni wolę Ojca i w końcu wierny jest także Duch Święty, który zgodnie z obietnicą Jezusa zstępuje na apostołów. Wskazał także na najpiękniejszy przymiot Trójcy Świętej, jakim jest ufność. Ojciec ufa Synowi a Syn-Ojcu w mocy Ducha Świętego. Bez ufności nie ma miłości, wierności i uczciwości. Bóg zaufał ludziom, stąd ludzie – a przede wszystkim współmałżonkowie – powinni prosić w modlitwie o wzajemne zaufanie i je pielęgnować. Do tego niezbędna jest łaska Trójcy Świętej. Małżonkowie wiedzeni przykładem trzech Osób Boskich powinni dbać o to, by wspólnie przeżywać Eucharystię w miłości, wierności i zaufaniu: siadać obok siebie w ławce, wspólnie składać serca na ołtarzu, razem przystępować do Komunii Świętej. Jeśli nie ma tej jedności, zaufania – warto powiedzieć o tym Bogu. Zawierzenie Bogu prowadzi bowiem do dobrych owoców życia, tak jak to było w przypadku błogosławionych Marii i Alojzego Quattrocchi oraz świętych Zelii i Ludwika – rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Ksiądz Paweł powiedział: „Obok chwały tych małżeństw jest jeszcze wiele miejsca na chwałę małżeństw tej parafii”.
„Obok chwały błogosławionych i świętych małżeństw jest jeszcze wiele miejsca dla małżeństw tej parafii”
Podczas kazania został wspomniany śp. O. Mieczysław Rećko, który dzień wcześniej – w sobotę 27 maja 2018 – odszedł do domu Pana, a który rok wcześniej otwierał pierwszą Oktawę Małżeńską. Tym samym postać naszego byłego proboszcza wpisała się w sposób szczególny w obchody Oktawy. Ksiądz Paweł wyraził swoje przekonanie, że zyskaliśmy orędownika w Niebie. Niech będzie to też dla nas wezwaniem do tego, byśmy otaczali O.Mieczysława modlitwą małżeńską.
28 maja 2018 – poniedziałek
„Małżeństwo dostrojone”
Państwo Maria i Jarosław Zawartko – małżeństwo z 34-letnim stażem i rodzice dwóch córek – wygłosili swoje świadectwo w sposób nietuzinkowy, gdyż w pierwszej kolejności je … wyśpiewali ubogacając liturgię Mszy Świętej swoim duetem. Śpiew to leitmotiv ich historii małżeńskiej, który wziął początek z ich domów rodzinnych. To właśnie śpiew – prowadzony przy czynnościach dnia codziennego – zaszczepił w nich miłość do Pana Boga. To on łączył i łączy pokolenia członków rodziny umacniając ich w jedności i w obdarowywaniu tym, co najlepsze – czyli miłością i wiernością na dobre i na złe. Śpiew stał się także środowiskiem wzrastania ich córek, kiedy to pani Maria i pan Jarosław wspólnie podjęli się prowadzenia scholi. Gdy córki dorosły, przejęły scholę od rodziców kontynuując ich dzieło.
„Wszystko, co robiliśmy, robiliśmy w porozumieniu z Panem Bogiem”
Państwo Zawartko zawarli związek małżeński jeszcze jako studenci pomimo wielu przeciwności. Ich środowisko nie wróżyło im pomyślności a to z powodu zbyt młodego wieku i kariery muzycznej, która stała przed nimi otworem, a to sugerując, że ich charaktery są zbyt różne… Oni postanowili jednak to wszystko oddać w ręce Maryi i w dniu ślubu zawierzyli Jej swój związek prosząc, by otaczała ich swym płaszczem. I rzeczywiście, kiedy przychodziły kryzysy, powierzali je Matce wierząc w Jej orędownictwo. W ten sposób doświadczają Jej miłości i pomocy przez całe swoje życie.
Małżonkowie wymienili dwa podstawowe fundamenty, na których opierają swoje życie.
Pierwszym jest Pan Bóg odważnie zapraszany do domu i do pracy, czego nie wstydzą się wobec ludzi. „Wszystko, co robiliśmy, robiliśmy w porozumieniu z Panem Bogiem”- powiedziała pani Maria. To Bogu polecają swoje dzieci, prosząc by były dobrymi ludźmi o mocnym kręgosłupie moralnym którzy dobro będą przekazywać dalej. To Jemu zawierzyli sprawę dobrych mężów dla ich córek, dzięki czemu dziś radują się widząc, jak wspaniałych i bożych zięciów przyszło im przyjąć w poczet rodziny.
Drugim fundamentem są wierność, uczciwość, miłość i zaufanie w relacjach rodzinnych oraz – a może przede wszystkim – zaufanie do Boga. Ten motyw wybrzmiał już po raz drugi w tej Oktawie i to w tak krótkim czasie. Może to być cenna wskazówka dla małżonków pragnących budować szczęśliwy związek, aby zacząć od zaufania Temu, który pobłogosławił im w dniu ślubu.
29 maja 2018 – wtorek
Jak to zrobić, by co dzień od nowa stawać się świętym? Jak to zrobić, by co dzień od nowa prowadzić ukochanego/ukochaną ku świętości? Podczas kazania Ojciec Sebastian wskazywał odpowiedzi na powyższe pytania odnosząc się do czytań dzisiejszego dnia Mk 10,28-31 oraz 1 P 1,10-16.
W pierwszej kolejności przywołał postawę Piotra i uczniów, którzy opuścili wszystko i poszli za Jezusem oraz obietnicę Nauczyciela mówiącą o tym, że w zamian za to, co zostawili dla Niego, otrzymają po stokroć więcej oraz życie wieczne w przyszłości.
Co takiego, w swoim życiu mogą zostawić małżonkowie dla Jezusa i Jego Ewangelii?
- zawiedzione nadzieje
- niespełnione obietnice,
- zbyt łatwo zapomniane słowa,
- rzeczy, których się współmałżonek nie domyślił, choć powinien,
- zbyt rzadko padające „kocham cię”,
- zbyt często doznawane cierpienia i krzywdy…
„O Marii i Alojzym Quattrocchi mówimy dziś, że są błogosławieni. A co mówią o was wasze dzieci, przyjaciele, rodzina?”
Co zatem powinni czynić, by dawać świadectwo na wzór Apostołów?
Święty Piotr w swoim liście pisze: „przepasawszy biodra waszego umysłu, bądźcie trzeźwi, pokładajcie całą nadzieję w łasce, która wam przypadnie przy objawieniu Jezusa Chrystusa.(…) w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: «Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty». To powołanie do świętości u małżonków powinno się realizować poprzez:
- osobisty częsty rachunek sumienia z miłości do Boga i do bliźniego,
- w tym do własnej żony/własnego męża,
- troskę o wspólną modlitwę,
- wspólne posiłki,
- wspólnie przeżywaną Eucharystię.
O Marii i Alojzym Quattrocchi mówimy dziś, że są błogosławieni. „A co mówią o was wasze dzieci, przyjaciele, rodzina?”– pytał O.Sebastian. Na końcu małżonkowie otrzymali zachętę do tego, aby zapytali siebie nawzajem przed Bogiem, co mogą uczynić, by stawać się świętymi i by nawzajem siebie prowadzić ku świętości.
Z tą myślą małżonkowie zostali rozesłani na randkę przygotowaną w domu parafialnym, gdzie przy świecach i kolacji przygotowanej przez parę małżeńską z naszej parafii mogli celebrować swoją miłość.
30 maja 2018 – środa
Środa była punktem kulminacyjnym tegorocznej Oktawy. Gościem specjalnym był Jego Ekscelencja ojciec biskup Jacek Kiciński, który został zaproszony z okazji dwóch uroczystości: Sakramentu Bierzmowania młodzieży naszej parafii oraz z okazji ośmiodniowego świętowania Sakramentu Małżeństwa.
Na początku kazania bp. Jacek podziękował Bogu za to, że w wigilię Bożego Ciała może się z nami modlić i przyzywać Ducha Świętego, także za dar obecności Syna Bożego pośród nas, bez którego być może nigdy byśmy się nie spotkali. Następnie odwołał się do pragnienia Jezusa, by Jego misja była kontynuowana do końca świata, które to pragnienie było u początków powołania apostołów. Przeznaczył ich do tego, by nieśli Dobrą Nowinę na cały świat ale też zdawał sobie sprawę z tego, że po ludzku realizacja tego zadania będzie dla nich trudna. Musieli zrozumieć – wbrew temu, co podpowiadał świat – że wielkość apostoła kryje się w służbie drugiemu człowiekowi, w umiejętności rezygnowania z egoizmu i własnej chwały. Wiedział, że w obliczu Jego męki zostaną poddani ogromnej próbie i prosił Ojca, aby uczniowie stanowili jedno. I choć rzeczywiście ich wspólnota uległa rozproszeniu z momentem pojmania Nauczyciela, to odzyskała swoją jedność podczas zesłania Ducha Świętego umocniona wcześniej pełnymi miłości słowami Chrystusa zmartwychwstałego. Od tamtej pory to, co było udziałem Syna Bożego, staje się udziałem Apostołów. Dzień Pięćdziesiątnicy jest dniem inauguracji Kościoła Świętego, do którego należymy a Sakrament Bierzmowania jest niczym innym jak zaślubinami z Kościołem. Aby przybliżyć to pojęcie biskup przywołał brzmienie przysięgi małżeńskiej: „Ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską, tak mi dopomóż Panie Boże w Trójcy jedyny i wszyscy święci”. Bierzmowanie jest właśnie ślubowaniem Kościołowi miłości, wierności i uczciwości.
Miłość to inaczej umiejętność słuchania drugiego człowieka, a w kontekście wiary – Boga. „Ślubuję ci miłość” oznacza, że znajdę dla ciebie czas aby być z tobą i cię wysłuchać. W relacji z Bogiem to nic innego, jak słuchanie Słowa Bożego. Biskup przywołał gorzkie powiedzenie „Gdybyśmy się tak przejmowali Słowem Bożym, jak przejmujemy się ludzkim słowem, to byłby raj na ziemi”. Odnosi się ono do ludzkiej skłonności przedkładania tego, by dobrze wypaść w oczach ludzi, nad to, by podobać się Bogu. Tymczasem słuchając Boga uczymy się słuchać człowieka. Jeśli znajdujemy czas na słuchanie Boga, otrzymujemy od Niego czas na wysłuchanie bliźniego. Małżonkowie zmagający się z nieumiejętnością wysłuchiwania męża/żony do końca powinni w pierwszej kolejności tutaj właśnie szukać przyczyny. Dziś przeżywamy kryzys słuchania.
Wierność natomiast to bycie obecnym na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie, w radościach i smutkach. W dzisiejszym świecie mamy kulturę chwili, tymczasowości i przejściowości, która wiedzie młodych ludzi przez krótkotrwałe związki będące jedynie namiastką miłości. Tymczasem wierne trwanie przy sobie jest tym, co małżeństwa z kilkudziesięcioletnim stażem podają, jako receptę na szczęśliwy związek.
Uczciwość jest umiejętnością stawania w prawdzie wobec Boga i wobec drugiego człowieka. To także zdolność do przyznania się do błędu i powiedzenia ‘przepraszam’. Na przeszkodzie uczciwości staje pycha, która straszy człowieka tym, że straci w oczach drugiego, jeśli tylko przyzna się do swojej ułomności.
„Potrzeba nam przyzywać pomocy Boga i orędownictwa świętych, by wytrwać w miłości-czyli w postawie wsłuchiwania się w Słowo Boże i we współmałżonka, w wierności-czyli w byciu obecnym w Kościele i przy współmałżonku oraz w uczciwości-czyli w stawaniu w prawdzie w Sakramencie Pojednania i wobec współmałżonka”
Potrzeba nam przyzywać pomocy Boga i orędownictwa świętych, by wytrwać w miłości-czyli w postawie wsłuchiwania się w Słowo Boże i we współmałżonka, w wierności-czyli w byciu obecnym w Kościele i przy współmałżonku oraz w uczciwości-czyli w stawaniu w prawdzie w Sakramencie Pojednania i wobec współmałżonka. Jezus udziela nam niezbędnych łask do tego abyśmy byli szczęśliwi i święci. W dniu bierzmowania otrzymujemy pełnię darów Ducha Świętego. Od nas zależy, czy rozpakujemy ten pakiet w swoim życiu, czy odłożymy go na bok. Jeśli naprawdę otworzymy się na Ducha Świętego, to zaczniemy mówić językiem serca czyli językiem miłości.
Biskup na końcu zachęcił do modlitwy o dar języka miłości pośród nas, bo kiedy on nastanie, objawią się wszystkie dary Ducha Świętego tj. miłość, radość, pokój, wierność, cierpliwość, opanowanie, uprzejmość i łagodność.
31 maja 2018 – czwartek
O. Bogusław w dniu Uroczystości Bożego Ciała wskazał małżonkom źródło inspiracji, jakim jest Eucharystia. Msza Święta jest ucztą miłości, która powinna być wzorem do celebracji miłości w małżeństwie. Stąd tak ważne, by mąż i żona wspólnie w niej uczestniczyli, razem się modlili i przystępowali do Komunii Świętej. „Miłość powinna się spalać na ołtarzu małżeństwa jak świeca” – powiedział kapłan. To znaczy, że biorę odpowiedzialność za swoje słowa wypowiedziane w przysiędze i traktuję je jako nieodwołalne. Nie poddaję się w chwili próby lecz walczę o swoje małżeństwo. Pozwalam się zaprosić Bogu do zwiększenia wysiłków na rzecz mojej miłości do współmałżonka, by potem z radością odpowiedzieć Jezusowi twierdząco na pytanie „Czy miłowałeś więcej?”. Staram się o wspólnie spędzony czas, o rozmowy, podarunki. Noszę obrączkę na znak przynależności do męża/żony i pozwalam na to, by chroniła naszą miłość. O. Bogusław zachęcał, by małżonkowie przebywający w rozłące np. z powodu pracy, zaczynali i kończyli swój dzień pocałunkiem w obrączkę na znak trwania w jedności pomimo dzielących kilometrów. Mówił, że miłość jest cicha ale daje mocne świadectwo poprzez swoją wierność.
„Miłość powinna się spalać na ołtarzu małżeństwa jak świeca”
Na koniec życzył wszystkim zebranym małżeństwom, by miłość pomogła im otworzyć bramy Królestwa Niebieskiego.
02 czerwca 2019 – sobota
„Jedność małżeńska a finanse”
Państwo Izabela i Paweł Korzec podzielili się swoimi doświadczeniami kryzysu małżeńskiego wywołanego przez sytuację finansową i tym, w jaki sposób Pan Bóg ich z niego wyprowadził obronną ręką. Pan Paweł pewnego razu stracił dobrze płatną pracę. Pomimo trudu całej sytuacji postanowili poradzić sobie zakładając działalność gospodarczą, która się jednak nie powiodła i doprowadziła ich do zadłużenia. Frustracja, którą wywoływała ta sytuacja oddalała ich coraz bardziej od siebie. Na szczęście w tym czasie trafili na kurs finansowy Crown’a, gdzie dowiedzieli się o Bożej ekonomii i postanowili ją wdrożyć w swoją codzienność. W dalszej kolejności sami stali się certyfikowanymi liderami Edukacji Finansowej Crown i dziś pomagają małżeństwom, które znajdują się w podobnym kryzysie, jak Państwo Korzec przed laty.
03 czerwca 2019 – niedziela
W tym dniu po raz kolejny splotło się świętowanie małżeństwa ze świętowaniem kapłaństwa. Ojciec Bogusław tego dnia obchodził 25-lecie święceń kapłańskich a małżonkowie odnawiali przyrzeczenia małżeńskie.
Błogosławieni Mario i Alojzy Beltrame Quattrocchi
– módlcie się za nami!